Odpowiedź jest prosta, Microsoft wdrożył nową wersję usługi tylko na jednym klastrze. Po tym zajęli się pewnymi poprawkami „pod maską”. Dopiero po ich wdrożeniu i upewnieniu się, że nie ma już więcej problemów aktualizacja ruszy pełną parą. Jak informuje gigant z Redmond na blogu Inside Windows Live, w tej chwili tylko 1% użytkowników korzysta z nowej wersji. Jednak w ciągu najbliższych tygodni ma to się wreszcie zmienić.
Źródło: LiveSide.net